poniedziałek, 17 października 2016

Łosoś pieczony z fasolką szparagową i bazyliowym pesto

Łosoś to zdecydowanie moja ulubiona ryba. Zazwyczaj jadłam ją w najproszej postaci - pieczonego bez niczego lub z patelni grillowej. Kiedy napotkałam poniższy przepis w książce Jamiego Olivera, wiedziałam że muszę spróbować takiej wersji i wiecie co? Jest po prostu świetna. Pesto nadaje rybie zupełnie nowego charakteru, a trakcie pieczenia robi się z niego sos, który doskonale komponuje się z fasolką szparagową. Naprawdę warto wypróbować! :)

Składniki:
150-170 g filetu z łososia bez skóry
czubata łyżeczka pesto Genovese
łyżeczka soku z cytryny
150 g fasolki szparagowej (świeża lub mrożona)
Ryż brązowy do podania

Przygotowanie:
Łososia przyprawiamy pieprzem oraz ewentualnie solą (nie za dużo, pesto jest dość słone). Fasolkę szparagową gotujemy al dente (nawet lepiej żeby była znacznie twardawa). Na kawałku folii aluminiowej układamy fasolkę, na wierzchu kładziemy łososia. Smarujemy go bazyliowym pesto, skrapiamy sokiem z cytryny. Folię zawijamy w szczelną kopertę. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. i pieczemy około 20 minut (jeśli przygotowujecie jednocześnie więcej porcji czas należy nieco wydłużyć). Serwujemy z brązowym ryżem.

Wartość energetyczna 1 porcji (150 g łososia, bez ryżu): 404 kcal



Oryginalny przepis pochodzi z książki "Każdy może gotować" Jamiego Olivera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...